Myślicie, że się obijam??

… to się grubo mylicie 😉 Dwa tygodnie temu byłem w stoczni z zamiarem popracowania nad grodzią lub kontynuacji malowania podkładówką wewnątrz kadłuba. Niestety do malowania potrzebuję stabilnej temperatury plus 10 stopni co najmniej, i to przez parę dni. Aura jednak nas nie rozpieszcza i jestem trochę zblokowany. Jak zajechałem było trzy stopnie – dobrze, że na plusie, padało i piekielnie wiało. Zrobiłem porządki w namiocie, zmontowałem półki, posprzątałem, poukładałem klamoty, trochę zinwentaryzowałem posiadany dobytek. Jest tego już całkiem sporo…

Bardzo dużo pracuję w domu nad projektami papierowymi i komputerowymi. Między innymi

  • wręgi drewniane do izolacji wnętrza
  • projekt zabudowy wnętrza
  • projekt elektryki
  • projekt elektroniki
  • projekt oświetlenia – z tego może będzie coś ciekawego
  • projekt zarządzania energią i jej pozyskiwania
  • i jeszcze z dziesięć innych…

Równocześnie Panowie z Zakładu Żarna skończyli mój kompletny ster wraz z płetwą i trymerem. Skończyli także bloczki do organizacji lin na pokładzie. Muszę tylko to odebrać – i zapłacić – niestety…

Z początkiem maja ruszam na pełnym gazie…

Cyknąłem tylko jedną fotkę:

fotki: http://www.ciunczyk.com/slawek/Fayka/ (strona trzydziesta piąta)

 

Ten wpis został opublikowany w kategorii Gotowe. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *