Dekle

Na pewno każdy z Was ma takie tematy, do których podchodzi ja do jeża. Wiadomo, że prędzej czy później trzeba to zrobić, ale człowiek wyszukuje rozmaite powody by odsunąć to w czasie jak najdłużej. Dla mnie takim tematem było przygotowanie i dopasowanie zamknięć do zbiorników w kilach. Jak pamiętacie po spawaniu poszycia miałem sporo zabawy z jego prostowaniem. Niestety nie dało się wyprostować go tak by zapewnić 100% płaskość, a w efekcie szczelność pokryw. Nie bardzo wiedziałem jak to rozwiązać. W końcu wpadłem na pomysł, by zamówić wewnętrzne ramki z grubszej blachy, które wspawane do wnętrza otworów utworzą płaskie flansze. Wyrysowałem je w AutoCAD, zamówiłem, panowie z Zakładu Żarna pięknie je laserkiem wypalili i w sobotę przystąpiłem do prac.

Musiałem te flansze spasować z deklami, by przewiercić w deklach dokładnie otwory mocujące, potem wszystkie otwory we flanszach musiałem nagwintować (ok 200 sztuk). W niedzielę przystąpiłem do montażu – wspawywania flansz. Nie udało się skończyć w niedzielnę, a ponieważ chciałem mieć już to z głowy wziąłem wolne na poniedziałek i dokończyłem cały montaż. Pozostaje tylko zaspawać „na gotowo” zamontować uszczelki (już zamówione) sprawdzić szczelność zbiorników i po zamontowaniu w pokrywach „Zestawów montażowy do zbiornika paliwa” – VETUS’a oddać pokrywy do cynkowania i odfajkować temat.

Szczegóły jak zwykle odnajdziecie na fotkach.

fotki: http://www.ciunczyk.com/slawek/Fayka/ (strona piętnasta)
Ten wpis został opublikowany w kategorii Gotowe. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *