Dzienne archiwum: 26 października 2011

Działo się i nadal się dzieje…

Tyle było roboty, że nie miałem siły pisać na blogu. Dzisiaj skończyłem wlewać ołów do kilów. Generalnie sporo roboty typu fitnes. Trzeba było przenieść 3.5 tony ołowiu w sztabkach po 24 kg z Leszkowego garażu do jachtu (ok 150m) , … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Gotowe | 3 komentarze